Wiele firm przykłada dużo starań, by badać zaangażowanie pracownika. Robią to często raz na kwartał czy raz do roku. Jest to zdecydowanie zbyt mała aktywność, by mogła mieć wpływ na realne przełożenie się zaangażowania pracownika do pracy i przynieść jakościowy postęp w tej dziedzinie. Gdy brak zaangażowania podopiecznego w pracę indywidualną i zespołową buduje miesięczne straty polskiej firmy w wysokości bliskiej 30 tys. zł, tak podjęcie działań prowadzących do jego zwiększenia ma dużo słuszności. Tym więcej, gdy zatrudniamy większą ilość ludzi, gdy badania zaangażowania naszych pracowników wydają się nie specjalnie pozytywne.
Kim jest zaangażowany i niezaangażowany pracownik
Niezaangażowany pracownik, poza miesięcznymi startami wynikającymi z jego braku chęci do podejmowania wyzwań związanych z codziennymi obowiązkami zdecydowanie rzadziej podejmuje się własnej inicjatywy. Nie wnosi korzyści do pracy zespołowej oraz nie podejmuje żadnych działań w celu usprawnienia pracy, pomysłów na zwiększenie przychodów czy realnych zmian w różnorodnych kierunkach mających na celu rozwój danej firmy, czy korporacji.
Ci zaangażowani poza pomysłowością i wyjściem z inicjatywą znacznie chętniej wykonują zadeklarowane zadania. Ponadto rzadziej biorą urlop chorobowy i są w stanie wytworzyć nawet o 25% wyższy miesięczny dochód niż ich koledzy z pracy.
Badanie zaangażowania
Badaniami zaangażowania pracowników zajmują się specjalistyczne firmy. Dzięki ich systematycznej współpracy możliwość zwiększenia dochodów przedsiębiorstwa jest realna. W Stanach Zjednoczonych niezaangażowani pracownicy generują ponad 600 miliardów strat w skali rocznej. U nas nie jest wcale lepiej, a dokonanie poprawy może być na wyciągnięcie ręki. I choć największe starty powodowane są w największych korporacjach, które zatrudniają setki i tysiące pracowników, to nawet mniejsi przedsiębiorcy są w stanie zawalczyć o zyskowność własnego przedsięwzięcia, podnosząc zaangażowanie podlegających im pracowników i całych zespołów.
Skorzystanie z oferty zewnętrznego kontrahenta przeprowadzającego anonimowe badania mające na celu ustalenie wysokości zaangażowania pracowników, jest doskonałym pomysłem. Taki niewielki wydatek z pewnością zwróci się, gdy podejmiemy odpowiednie, zalecane przez specjalistów kroki. Dzieląc się wynikami badań i opinią z pracowniczymi zespołami dajemy im impuls do zapoczątkowania pozytywnych zmian. Wcześniej oczywiście damy im poczucie pełnego bezpieczeństwa i wytłumaczymy konieczność odpowiadania na pytania zgodnie z prawdą, dzięki której możliwe będzie ich zapoczątkowanie. Poprzez systematycznie realizowane ankiety z kilkunastoma pytaniami będziemy w stanie znaleźć pola, które wymagają rzeczywistej interwencji. Wdrożenie w życie planów ich naprawy z całą pewnością przyniesie firmie korzystne skutki.